Opolski elektryczniak nagrodzony na Odysei Umysłu

Odyseja Umysłu to program, którego celem jest rozwijanie twórczego myślenia i kreatywności wśród młodzieży. Drużyna z elekryczniaka jako jedyna reprezentowała Opole na Eurofestiwalu organizowanym w jego ramach, który w tym roku odbył się w Gdańsku.
Podobnie jak na eliminacjach regionalnych i ogólnopolskim finale, w trakcie europejskich zmagań, nasza reprezentacja przedstawiła rozwiązanie problemu „Da się na zawiasie". Uczniowie musieli zbudować konstrukcję z drewna balsy, która utrzyma jak największy ciężar.
- Nasza konstrukcja ważyła niecałe 18 gramów - mówi Daniel Polaczek. - We Wrocławiu (eliminacje regionalne) utrzymała ciężar 190 kilogramów. W Gdańsku nie udało się nam powtórzyć tego wyniku. Ostatecznie konstrukcja załamała się pod ciężarem 155 kilogramów.
Drużyna musiała całe zadanie wpleść w przedstawienie. To właśnie tę prezentację doceniło międzynarodowe jury nagrodą „Ranatra Fusca". Jest ona przyznawana za wybitną kreatywność uczestników Odysei.
- Byłem w szoku, gdy podszedł do mnie Samuel C. Miculus, twórca Odysei Umysłu, i powiedział, że od początku istnienia programu nie widział tak twórczego rozwiązania - mówi Paweł Byjos. - W naszym przedstawieniu dwie drużyny rywalizowały ze sobą w... Odysei Umysłu.
- Drużyna w prezentacji zadania musiała także pokazać przedmioty, które zmieniły swój wygląd i ich zastosowanie - dodaje Renata Kisza, nauczyciel i trener grupy z Zespołu Szkół Elektrycznych.- Drzewa były zrobione z balsy - mówi Mateusz Kowalski. - Zamiast konarów miały worki, na których były ponaklejane liście. Po ich zdjęciu i ustawieniu konstrukcji powstawał dźwig. Uczniowie zapewniają, że za rok także wezmą udział w Odysei Umysłu.
- Z jednej strony poznajemy naszych rówieśników z różnych krajów - mówi Mateusz. - To świetna zabawa i możliwość obalania stereotypów, o niektórych narodowościach. Z drugiej wyzwanie, do którego podchodzimy - rozwiązując dany problem.