Drugie życie Miedzianki, wsi w Rudawach Janowickich, nabiera tempa. Właśnie powstało tu Muzeum Militariów. Otworzyli je Alicja i Marcin

Alicja Majewska i Marcin Gajewiak nie znaleźli się w Miedziance przypadkiem. Od dawna szukali domu na Dolnym Śląsku, w którym mogliby przyjmować turystów i pokazać bogate zbiory militariów, gromadzone przez pana Marcina od ponad 20 lat. Wieś znali, jak mnóstwo innych osób, z książki Filipa Springera "Miedzianka.Historia znikania".

Przyjechaliśmy za tą książką do Miedzianki. Podczas rozmowy w księgarni w Szybie Miedzianka, przypadkiem dowiedzieliśmy się, że budynek obok jest do sprzedania - wspomina pani Alicja.

I tak po 20 latach mieszkania w Warszawie i pracy w korporacji, stali się właścicielami hostelu "Stara Szkoła" w Miedziance. To hostel nietypowy, bo nocuje się tu w szafach, między książkami. Coś w rodzaju japońskiej kapsuły. Do wyboru jest sześć boksów dwu- i jednoosobowych. Łazienka, aneks kuchenny.

Hostel mieści się w ponad 100-letnim budynku, w którym kiedyś była szkoła podstawowa. Z ganku widać Góry Sokole i Rudawy Janowickie. Jest cisza i spokój. Po sąsiedzku stoi Szyb Miedzianka. Kultowa już budowla autorstwa Roberta Koniecznego, w której Krzysztof Masiewicz (też z Warszawy) prowadzi księgarnię.

Pisaliśmy o niej TUTAJ

Poprzedni właściciel zwoził do hostelu książki z całej okolicy. Wiele dostał w prezencie. Pani Alicja i Marcin posegregowali książki tematycznie, by łatwiej było się poruszać w tej oryginalnej bibliotece. Jeśli gościom się spodoba jakieś wydawnictwo, dostają je w prezencie. I tak z książką Arkadego Fidlera wyjechała turystka, która nocowała tu w ostatni weekend.

Każdy boksik jest przygotowany tematycznie - z romansami (to ten dwuosobowy), mamy też niezwykle bogatą literaturę dla młodzieży i dzieci, jest boks dla fanów kryminałów i thrillerów oraz fantastyki. Są opracowania historyczne i wojenne - wylicza pani Alicja.

Na strychu budynku szkoły pani Alicja i Marcin urządzili prywatne Muzeum Wielkich Wojen 1914-1945 i Historii Miedzianki.

Eksponaty pochodzą ze zbiorów pana Marcina.

Zafascynowały mnie opowieści dziadka, walczącego w czasie II wojnie światowej. Szukałem eksponatów na targach staroci, aukcjach, u kolekcjonerów. Zbiory systematycznie rosły i w Warszawie zajmowały całą moją kawalerkę - opowiada pan Marcin.

Na wystawie prezentowane są artefakty z pierwszej i drugiej wojny światowej

• mundury
• fragmenty uzbrojenia
• dokumenty wojskowe
• dokumenty rodzinne

Wystawa ma charakter nie tylko kolekcji. Muzeum ma również status instytucji kultury, obiekty mają karty inwentarzowe i opisy - wyjaśnia Marcin Gajewiak, który pracuje (a jakże) w Muzeum Historii i Militariów przy ulicy Sudeckiej w Jeleniej Górze.

Osobne miejsce na wystawie ma Miedzianka i pamiątki związane ze wsią (kiedyś miasteczkiem) i jej mieszkańcami.
Tu poczesne miejsce zajmują butelki i kapselki.

W Miedziance działał nie tylko słynny browar, ale także wytwórnia lemoniady. Zdobycie oryginalnych butelek i kapselków nie było wcale łatwe - mówi pani Alicja.

Ona także wciągnęła się w kolekcjonerstwo i szuka eksponatów związanych z Miedzianką. Nie poprzestała na tym. Razem z sąsiadami z browarów (jeden działa od dawna, drugi powstaje), z Szybu Miedzianka oraz innymi miłośnikami miejscowości założyła Stowarzyszenie dla Miedzianki. Dokumentują życie dawnych mieszkańców, porządkują ważne miejsca m.in. były cmentarz ewangelicki, a w internecie wydają The New Miedzianker.

Muzeum jest czynne w wybrane weekendy od godz. 11.00 do 19.00 ( informują na bieżąco o tym na profilu FB Stara Szkoła Miedzianka). Oprowadzanie z Marciem o pełnych godzinach.TUTAJ są informacje o Muzeum

Czynne jest także we wtorki i czwartki od 17.00 do 20.00, (oprowadzanie z Marcinem o pełnych godzinach).

O Rudawach Janowickich i Miedziance czytaj także TUTAJ