Do niecodziennego zdarzenia doszło na ul. Boya-Żeleńskiego, która jest ważnym łącznikiem między al. Kromera a ul. Jana Kasprowicza. Samochód ciężarowy z naczepą, próbując przejechać pod przejazdem kolejowym, zaklinował się z powodu niezachowania wymaganego ograniczenia wysokości, które wynosi 3,1 metra.
Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiła się ekipa techniczna, której zadaniem było jak najszybsze udrożnienie ruchu. Ciężarówka, stojąca w poprzek drogi, całkowicie zablokowała odcinek od wiaduktu do skrzyżowania z ul. Jana Długosza, co spowodowało duże utrudnienia w ruchu drogowym.
Z powodu zablokowania drogi, nie kursowały autobusy komunikacji miejskiej linii A, 105, 116, 118, 130 i 132. Autobusy te zostały skierowane na objazdy przez ul. Przybyszewskiego i Czajkowskiego, co mogło wpłynąć na czas przejazdu i dostępność niektórych przystanków dla pasażerów.
"Tworzą się duże korki. Nie kursują też autobusy komunikacji miejskiej linii A, 105, 116, 118, 130 i 132, które skierowano - w obu kierunkach - przez ul. Przybyszewskiego i Czajkowskiego."
Około godziny 13.20 sytuacja na ul. Boya-Żeleńskiego zaczęła wracać do normy, gdy przejazd został odblokowany. Kierowca ciężarówki, który przyczynił się do zaistniałego zamieszania, został ukarany przez policję mandatem.
"O godzinie 13.20 przejazd został odblokowany. Kierowca tira został ukarany przez policję mandatem."
Incydent na ul. Boya-Żeleńskiego pokazuje, jak ważne jest przestrzeganie ograniczeń wysokości przy przejazdach pod wiaduktami. Nieuwaga kierowcy ciężarówki nie tylko spowodowała znaczne utrudnienia w ruchu drogowym, ale również wpłynęła na funkcjonowanie komunikacji miejskiej, co z pewnością było uciążliwe dla wielu mieszkańców Wrocławia. Pomimo szybkiej reakcji służb i ostatecznego rozwiązania problemu, sytuacja ta stanowi przypomnienie o konieczności zachowania ostrożności i uwagi na drodze.
Zobacz też:
Potężne ulewy i gradobicia. Strażacy walczyli żywiołem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?