Marianna Sacharewicz zaprotestowała w urzędzie gminy

Do barierki schodów w urzędzie gminy w Długołęce w ubiegły poniedziałek przykuła się 66-letnia Marianna Sacharewicz, mieszkanka Michałowic. Jak mówi, walczy o to, by gmina nie zabierała jej działki pod poszerzenie drogi.

- Wiele lat temu mieliœmy zamiar podzielić działkę między nasze dzieci. Gmina chciała zabrać nam półmetrowy pas działki przy drodze za symboliczną złotówkę, nie zgodziliœmy się- opowiada pani Marianna.

Jak tłumaczy urząd gminy, zawsze zaczyna się od negocjacji za złotówkę. - W 2013 r. do urzędu wpłynął wniosek o podział działki, złożony przez właścicielkę. Był on jednak niezgodny z miejscowym planem. Właśœciwy projekt zakłada, że przy podziale powinna zostać wydzielona m.in. cz궜ć przydrożna dla gminy, za którą właśœciciele otrzymują odszkodowanie. Państwo Sacharewiczowie nie dostosowali się do przepisów i podział działki nie został faktycznie dokonany - mówi Katarzyna Frach, kierownik wydziału planowania przestrzennego i gospodarki nieruchomośœciami urzędu.

Zdaniem Marianny Sacharewicz, gmina zamiast pół metra, chciała potem trzy. - Gmina w 2012 r. miała przejąć fragment działki pod budowę pobocza drogi w Michałowicach. Działka musiała zostać wydzielona zgodnie z planem miejscowym, który zakłada poszerzenie drogi o 3 m. W oparciu o wycenę rzeczoznawcy, gmina ostatecznie zaproponowała kwotę 40 zł/mkw. Niestety, właśœcicielka nie przystała na to, żądając 100 zł/mkw., co dwukrotnie przewyższało wartoœść działki. Zmuszeni byliœmy do odstąpienia od prowadzenia dalszych rozmów - tłumaczy Katarzyna Frach.

Strony jednak podpisały w końcu dokument z zapisem, że sporna działka zostanie podzielona z uwzględnieniem żądań Sacharewiczów. Jednak Marianna i jej mąż Marian nie wierzą, że wójt wywiąże się z deklaracji. - Zobaczę to jak śœwinia słońce. Nie wierzę - mówi pani Marianna.

Od czasu opublikowania naszego artykułu w Wokół Wrocławia w Gazecie Wrocławskiej, gmina przesłała Państwu Sacharewiczom jeszcze jeden dokument potwierdzający, że podział działki zostanie dokonany z uwzględnieniem ich żądań.