Domek na wsi zamiast mieszkania we Wrocławiu? Tak było jeszcze kilka la temu. Teraz wrocławianie, głównie młodzi, szukają w podwrocławskich gminach nie domów, a mieszkań. Decyduje oczywiście cena. We Wrocławiu za metr kwadratowy trzeba zapłacić średnio od 5,5 do 6,6 tys. zł w zależności od lokalizacji. W centrum jest oczywiście najdrożej, a taniej - poza nim.
W Trzebnicy, Długołęce czy Siechnicach na własne gniazdko przeznaczyć musimy mniej o prawie tysiąc albo półtora tysiąca mniej za metr kwadratowy w tym samym standardzie. Taniej jest, gdy zdecydujemy się na lokal o dużym metrażu albo na dom. Wtedy można kupić mieszkanie nawet za 3 -3,5 tys. zł za mkw. Co ciekawe, po pewnych spadkach w ostatnim czasie, obecnie ceny utrzymują się poza miastem na stałym poziomie.
Oprócz ceny, dla wielu kupujących ważnym argumentem wyboru mieszkania poza Wrocławiem jest ucieczka od miejskiego zgiełku. Trudno jednoznacznie wskazać, czy domy czy mieszkania, lepiej się sprzedają. To zależy głównie o grubości portfela i od preferencji klientów - jedni szukają mieszkań, kolejni domów wolnostojących, a jeszcze inni chcą mieszkać w zabudowie szeregowej.
- Często bywa tak, że pierwotnie klient przychodzi kupić mieszkanie trzypokojowe we Wrocławiu, a po jakimś czasie stwierdza, że pieniądze te woli przeznaczyć na piętrowy dom pod Wrocławiem, np. w Długołęce - mówi Grzegorz Rychlak, doradca ds. nieruchomości z Home Broker we Wrocławiu.
Zmieniają się również kierunki, w których w danym roku popularne staje się zamieszkanie.
– Trudno jest generalizować, bo co klient, to inne wymagania. Różne też są powody, dla których ktoś wybiera akurat to, a nie inne miejsce. Np. był czas, że słabo sprzedawały się mieszkania w Siechnicach, bowiem wielu klientów pamiętało powódź z 1997 roku, kiedy ta miejscowość mocno ucierpiała – dodaje Grzegorz Rychlak. Tendencja ta jednak mocno się zmieniła, bowiem miejscowość ta od wielu lat stała się bardzo popularna. Podobnie jak niedalekie Radwanice.
Przedstawiciel firmy Home Broker dodaje, że dużym powodzeniem cieszą się zwłaszcza miejscowości, które są dobrze skomunikowane. Zarówno te, które leżą niedaleko głównych dróg, np. położone blisko autostrady, jak choćby Bielany Wrocławskie czy Smolec, ale również te, gdzie dobrze rozwinięta jest sieć komunikacyjna - autobusowa i kolejowa
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
