Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Zamku Książ. Ukrainiec rzucił się z dziedzińca kilkanaście metrów w dół

Redakcja
Mężczyzna rzucił się z dziedzińca z Zamku Książ na znajdujące się kilkanaście metrów niżej tarasy z ogrodami.
Mężczyzna rzucił się z dziedzińca z Zamku Książ na znajdujące się kilkanaście metrów niżej tarasy z ogrodami. nasze miasto zdjęcia ilustracyjne
Tragedia w Zamku Książ. Nie żyje 56-letni Ukrainiec. Wiele wskazuje na to, że mężczyzna popełnił samobójstwo, rzucając się z zamkowego dziedzińca na znajdujące się kilkanaście metrów niżej tarasy. Są świadkowie tragedii.

Do dramatu doszło dziś rano, a świadkami byli pracownicy, którzy nieopodal wykonywali roboty budowlane. Z naszych informacji wynika, że oni jako pierwsi udzielali mężczyźnie pomocy przedmedycznej. Niestety, reanimacja nie powiodła się, a lekarz który przyjechał na miejsce, mógł już tylko stwierdzić zgon mężczyzny. Zdarzenie potwierdzają policjanci i dodają, że mężczyzna miał przy sobie dokumenty. Był obywatelem Ukrainy.

Nie wiemy, co spowodowało, że zdecydował się na tak tragiczny krok. Wiemy za to, że Dolny Śląsk jest zagłębiem pracowników z Ukrainy, postanowiliśmy więc sprawdzić, gdzie mogą szukać pomocy ci, którzy znaleźli się w kryzysie emocjonalnym.

Ilu Ukraińców mieszka w Wałbrzychu?

Na pewno jest ich wielu. Z danych zebranych przez wałbrzyski oddział ZUS, który jednak obsługuje kilka powiatów wynika, że płacących składki jest 10 488 obywateli Ukrainy. Nieoficjalnie mówi się, że może być ich trzy a nawet cztery razy więcej. To osoby, które dopiero szukają pracy, albo pracują nielegalnie. Ilu mieszka w samym Wałbrzychu? Nie wiadomo, bo takich statystyk nie prowadzi ani miasto, ani wałbrzyskie delegatury urzędu statystycznego czy wojewódzkiego.

Gdzie mogą szukać pomocy Ukraińcy z Wałbrzycha? "Ukraina-Polska-Wałbrzych"

W Wałbrzychu nie ma oficjalnego stanowiska pełnomocnika ds. Obywateli Ukrainy, ale niewykluczone że będzie.
- Dzisiejsza tragedia pokazuje, że być może takie powinno powstać. Na pewno pochylimy się nad tym problemem, co nie oznacza, że w przeszłości nie były podejmowane rozmowy w tym temacie. Szukaliśmy nawet źródeł finansowania zewnętrznego, ale temat został zawieszony - mówi Edward Szewczak, rzecznik prezydenta Wałbrzycha.

Warto zaznaczyć, że w Wałbrzychu działa nieoficjalna grupa, która skupia Ukraińców i pomaga im w załatwianiu różnych bieżących spraw i rozwiązywaniu problemów. Wystarczy odszukać na Facebooku stronę Ukraina-Polska-Wałbrzych. Prowadzi ją w ojczystym języku pani Irena Rerich, dziennikarka z Ukrainy, która od roku mieszka w Polsce i pracuje jako laborantka w jednym z zakładów Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

- Grupę prowadzimy pół roku. Pomagamy sobie nawzajem w rozwiązywaniu różnych problemów dnia codziennego, np. w znalezieniu mieszkania, integrujemy się i spotykamy raz w tygodniu przy ul. Chrobrego. Współpracujemy też z Radą Wspólnoty Samorządowej Śródmieście - zaznacza pani Irena. Jak mówi, osoby które potrzebują pomocy, mogą wysłać jej wiadomość przez messenger, albo znaleźć ją przez RWS Śródmieście.

Telefony zaufania

Wałbrzyszanie, którzy znaleźli się w kryzysowej sytuacji, podobnie jak mieszkańcy innych regionów kraju, mogą szukać pomocy m.in. dzwoniąc do specjalistów pod numery telefonów zaufania. Jest np. całodobowa linia wsparcia z chatem i telefonem 800 70 2222, gdzie dyżurują psychologowie. Jest specjalny telefon dla dzieci i młodzieży 116111 (czynny w godzinach: 12-20), dla dorosłych 116 123 (czynne w godzinach: 14-22, pon-niedz, oprócz świąt).
Czy w końcu całodobowy telefon zaufania 815 346 060. Niestety, pod tymi numerami nie mówi się w języku ukraińskim (raz w tygodniu we wtorki od godz. 18 do 22 dyżuruje osoba mówiąca w języku rosyjskim).

Ukraińcy mogą jednak zadzwonić pod numer telefonu zaufania na Ukrainie. Jest to bezpłatny numer telefonu (także dla dzwoniących z Polski z telefonów komórkowych) 800 500 335. Pomocy można szukać również pod numerem alarmowym 112, gdzie pracują osoby znające język ukraiński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto